Ciekawy jestem, kiedy ci wszyscy odgrażacze, którzy wiedzą, że to był zamach i którzy by z tym Tuskiem zrobili tyle, że ho ho, i którzy wiedzą, że żyjemy w kondominium i którzy są tak bardzo patriotyczni na czele z Eską, albo i Osiejukiem, że za tę Polską z ich urojeń to nie tylko życie, ale i duszę wreszcie wezmą się do roboty? No kiedy na te barykady wyleziecie, czego wam brakuje? Mleczka, kanapeczki, czy może pieluszki? Klikacie i klikacie wielcy bohaterzy, ale efektów coś nie widać? Do roboty klikacze czas się wziąć, a nie tylko pierdzielić trzy po trzy.
